Inferno match for UWZ Women's Championship
Lita (c) vs Melina

W ringu czekała już latynoska pretendentka. Rozbrzmiał theme `It just feels right`, a cała hala przybrała ciemno czerwone oświetlenie. Na rampę wyszła mistrzyni kobiet UWZ. Przed titantronem wybuchły miotacze ognia.

JR: Wow! Lita! Co za wejście!
JL: Przyznaj, że nasza urocza diva nieco zmieniła się przez ostatnich kilka tygodni.
JR: O, tak. Gra nieczysto. Lita, co się stało?
JL: Kane zniknął, na pewno to był powód. Ty też byś się zmienił, jakby zamknęli Ci wszystkie KFC w kraju.

Ruda szybkim, zdecydowanym krokiem podeszła do ringu i wśliznęła się na niego. Uniosła wysoko pas mierząc przy tym wzrokiem Melinę. Sędzia siłą wyrwał jej pas, po czym wyszedł z ringu. Dookoła ringu zapłonął ogień. Gong. Panie przez chwilę stały naprzeciwko siebie mierząc się wzrokiem.

JR: Przypomnieć należy, że Melina i Lita były kiedyś tag teamem. Przyjaciółkami. Dominowały. Znają swoje słabości i mocne strony. Teraz może to przeszkodzić Licie w obronie pasa.
Liczę na bardzo dobrą walkę w wykonaniu naszych div.
JL: Cicho, zaczęło się!

Latynoska mruknęła coś do Lity, niestety były za daleko mikrofonu, by ktoś oprócz niej to usłyszał. Rudzielec nie pozostawał dłużny, w związku z czym nawiązała się dosyć głośna potyczka słowna.

Po chwili przekrzykiwania się Lita nadstawiła policzek. Z ruchu ust łatwo było odczytać "No dawaj, uderz." Melina zamachnęła się, by wyprowadzić women's slap, jednak Lita odsunęła się...

JR: Co ona robi?

...po czym powaliła Melinę clotheslinem. Przykucnęła przy niej i zaczęła na nią krzyczeć, jednak Latynoska nie pozostawała jej dłużna. Szybko wstała, złapała ją za włosy, powaliła, wykonała hair-pull headstomp i zaczęła okładać.

Melina dosiada do Lity w grounded pound. Okłada ją tam nie miłosiernie. Po chwili wstaje, a ring płonie coraz mocniej. Melinka stoi w środku ringu i wykonuje taunt. Lita wykorzystując chwilę wstaje powoli i powala ją i zaciąga do lin próbując ją podpaliĆ. Melina odpycha Litę. Obie wstają szybko, Melina przechwytuje głowę Lity i wykonuje DDT. Teraz to ona próbuje podpaliĆ swoją przeciwniczkę. Lita ją odpycha. Melina zaczęła wściekle stompowaĆ po Litce. Melina chcąc podkręciĆ temperaturę ringu podnosi Litę, jednak ta to kontruje wykonując jawbreaker. Obie leżą ze zmęczenia nie mając już praktycznie sił na walkę.

JR: Temperatura w ringu rośnie, a wraz z nią nasze podekscytowanie! Mam nadzieję, że to jeszcze chwilę potrwa.
JL: Oj, ja też. Aż rozepnę koszulę, uff!

Obie divy leżały w ringu spocone i zmęczone. Lita zaczęła podnosić się jako pierwsza. Klęcząc złapała Melinę za włosy i powoli wstała razem z nią. Snapmare, po czym odbiła się od lin i weszła w plecy brunetki niskim dropkickiem. Niesiona strzałem adrenaliny wstała i zaczęła wściekle stompować kończyny przeciwniczki, po czym odeszła na chwilę, by złapać oddech. Melina w tym czasie wstała. Lita odwróciła się, złapała ją i irish whipem wbiła w narożnik. Pędziła na nią ze spearem, jednak Melina odbiła się i skontrowała to w headscissors. Chwilę przytrzymała tak Litę, po czym wykonała axe kick. Podeszła do nieprzytomnej przeciwniczki i założyła California Dream (Muta lock), jednak nie miała sił, by długo trzymać chwyt. Puściła. Wstała, Lita również. Próbowała powalić Melinę clotheslinem, ale ta uchyliła się matrixem. Lita, zauważywszy to, podcięła ją, po czym usiadła za nią i założyła rear naked choke ciągnąc ją przy tym w kierunku ognia.

JL: Coraz goręcej, chciałbym, żeby ta walka nigdy się nie skończyła!

Melina szarpała się, próbując uwolnić swoją szyję z uścisku. Zaczęła powoli podnosić się. Złapała ręce Litki. Powoli rozrywała uścisk. Przeskoczyła Litkę i wykonała neckbreaker... Przynajmniej próbowała - Lita zdążyła odsunąć się od niej, odbić się od lin i powalić Melinę sunset flipem. Złapała ją za głowę i wstała. Spojrzała na płomienie oceniając ich wysokość i odległość od górnej liny. Po chwili namysłu podbiegła do lin, odbiła się od górnej i wykonała top rope bulldog. Pech chciał, że w chwili odbicia płomienie podniosły się.

JR: Lita strzeliła sobie samobója! Nogawka płonie! Mamy nową mistrzynię!

Przerażona spojrzała na nogawkę swoich spodni, po czym na sędzię - nic nie widział. Szybko ugasiła płomień.

JL: Ale co ona robi?!
JR: Sędzia nic nie widział! Niesamowite! Walka trwa dalej!

Zajęta gaszeniem nogawki nie zauważyła tego, że Melina wstała. Odwróciła się do niej. Melina chciała wykonać Sunset Split, ale Lita kopnęła ją w brzuch, po czym wyniosła do Powerbombu...

JL: JR, to już chyba będzie koniec!
JR: Niczego nie możemy być pewni, gdy te dwie divy są razem w ringu!

...ale Melina prześlizgnęła się na plecy Lity, uniosła ręce i krzyknęła, wykonując taunt, po czym odchodząca od zmysłów publika zobaczyła Last Call.

JL: JAK ONA TO ZROBIŁA?!

Złapała Litę za włosy i rzuciła ją na ogień, jednak ta szybko podniosła się. Wściekła podeszła do Meliny, kopnęła ją w brzuch, po czym przy ogromnym heacie wykonała Twist of Fate. Przyciągnęła Melinę do ognia i próbowała podpalić materiał. Odczekała chwilę, ubranie nie zajęło się - najwidoczniej było z rodziny niepalnych. Lita uśmiechnęła się do siebie i przystawiła głowę Meliny do płomieni. Nalakierowana czupryna szybko podpaliła się. Gong.

JL: JR! Co ona zrobiła?!
JR: Jak widać Lita nie cofnie się przed niczym, by zatrzymać przy sobie pas. Po raz kolejny w paskudnym stylu wygrywa walkę.

Melina zaczęła piszczeć, gdy ochrona ugasiła płomienie. Jej włosy były w jeszcze gorszym stanie niż jej morale. Lita natomiast wzięła pas od sędzi i uniosła go wysoko śmiejąc się do siebie. Rozbrzmiał jej theme.

JL: Nie wiem, czy taką mistrzynię chcę oglądać...